Pamiętnik z dawnych czasów, miałam lat 7 i pojechałam do Babci na wakacje – pisownia oryginalna J lepiej czytać na głos. Uważać należy bo akcja może wciągnąć…heheheh
27 lipca 1988 (środa)
Mama wyjechała. Po twoim wyjezidzie bawiłam się na balkonie a potem wyszłam na dwur. Kiedy byłam na dworze to zgubiłam frotkę.
28 lipca 1988 (czwartek)
Na śniadanie było: zupa z ryżem. podczas śniadania oglądałyśmy teleferie. Potem zaczeliśmy się bawić. Po obiedzie pojechały simy na działkę. A na działce zrywałyśmy owoce.
29 lipca 1988 (piątek)
Po śniadaniu poszliśmy na chuśtawki. Po obiedzie poszliśmy na działkę a na działce chlapaliśmy się wodą bo było bardzo gorąco.
30 lipca 1988 (sobota)
Podał deszcz bawiliśmy się w domu aż do obiadu po obiedzie zrobiła się pogoda i pojechałyśmy do prababci Jadzi.
31 lipca 1988 (niedziela)
Byliśmy w kośćele. Z kosicioła poszłyśmy do misiuw ale długo nie byłyśmy bo bli starsi chłopcy i pryskali dzieci wodoł. Potem poszłśmy na lody. A wieczorem poszłśmy na chuśtawki.
1 sierpnia 1988 (poniedziałek)
do obiadu bawiłiśmy się w domy i troche na balkonie. Po obiedzie do wiecora bylysimy na dworze.
2 sierpnia 1988 (wtorek)
Po siniadaniu poszłsimy po miesko. Babcia zrobiła dobre zakupy bo kupiła nawet sznke. Po obiedzie pojechałiśmy na działke.
3 sierpnia 1988 (środa)
Po śniadaniu poszłyśmy do sklepy gdy wruciłiśmy z sklepy zastała burza i była do wieczora.
4 sierpnia 1988 (czwartek)
Po siniadani bawiliśmy się w szkola. Po obiedzie poszłiśmy na chuśtawkach.
5 sierpnia 1988 (piętek)
Byłyśmy na rynku. Popołudniu byłśmy na huśtawkach.
6 sierpnia 1988 (sobota)
Rano wyjechaliśmy do Dynowa. Gdy pyszjejejachałiśmy do Dynowa Murzn bardzi skakał.
7 sierpnia 1988 (niedziela)
Byłysimy w kośćiułku. Połem poszłyśmy na cmentarz.
8 sierpnia 1988 (poniedziałek)
Bawiłyśmy się na dworze. Potem byłyśmy u Sabiny.
9 sierpnia 1988 (wtorek)
Bawiłiśmy sie na dworzy. A potem poszłiśmy do Iwonki.
10 sierpnia 1988 (środa)
Bawiliśmy sie na dworzy. Potem poszliśmy do kośćoła.
11 sierpnia 1988 (czwartek)
Po śniadaniu poszłyśmy na targ. A potem cał czas bawiłiśmy się na dworze materacami.
12 sierpnia 1988 (piątek)
Co dzień bawiłiśmy się materacami układając z materacy dom.
13 sierpnia 1988 (sobota)
Całe rano bawiliśmy się na dworze. A potem na cmentarz.
14 sierpnia 1988 (niedziela)
Rano poszłiśm do kośćoła. A potem bawiliśmy sie na dworze. A potem wyjechaliśmy do Pszemyśla. Ciocia płakała.
15 sierpnia 1988
Rano posliśmy do kośćoła. Potem bawiliśmy się. A potem poszliśm oglądać kalwarie.
16 sierpnia 1988
Rano było bardzo gorąco. Miałyśmy jechać na działke ale popołudniu zaczoł padać deszcz i padał aż do wieczora.
17 sierpnia 1988
Rano podał deszcz a południu poszliśmy do babci Jadzi.
18 sierpnia 1988
Teśa sie roschorowała. Popołudniu poszliśm na działke.
19 sierpnia 1988
Cały czas śedzielismy wdomu. Popołudniy przszedł pan doktor. W nocy pszjechła ciocia Ela
20 sierpnia 1988
Cały dzedń. Ciocia przywiozła nam kśoszki dla mnie „Uśmiech nymeru” a Teni „Poco właśćmie trzymać psa 2”
21 sierpnia 1988
Cały dzien błysmy w domy.
22 sierpnia 1988
Do południa siedzałam na balkonie potem zrobiła się zimna siedzałam w damu.
23 sierpnia 1988
Była ciocia Jra i lało.
24 sierpnia 1988
Cały czas siedzieliśmy w domu bo padał deszcz.
25 sierpnia 1988
Cały czas siedzieliśmy w domu.
26 sierpnia 1988
Rano byłam z babcioł na zakupach. Do wieczora siedzliśm w domu.
27 sierpnia 1988
Cały czas siedzieliśmy w domu było zimno.
28 sierpnia 1988
Ciocia Jra pszjechała i byłam w kosiciele.
29 sierpnia 1988
Rano poszlisimy na zakupy. Cał deń bawiliśmy się na dworze.
Szkoda, że nie ma zdjęć ;-) Świetny pamiętnik :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Miszel
Dzięki! Masz racje! Będzie trzeba korzystając z świątecznych odwiedzin u rodziców odkopać! :)
OdpowiedzUsuńtakie zaniedbanie....hehe